DYSPOZYCJA DNIA. Posnania- Ogniwo 8:26 (3:19)
- Drukuj
- 17 lip 2010
- Bez kategorii
Pierwsze minuty nie zapowiadały tego, choć daliśmy się zepchnąć do głębokiej defensywy. I chociaż próby przeniesienia gry nogą nie były najgorsze, brakowało podstawowego zamknięcia atakiem. W 7 minucie tracimy pierwsze punkty (0:5), po których następuje krótki (i jedyny) okres dobrej gry Posnanii, w tej części meczu (karny W. Cieślewicza, 3:5).
Pomiędzy 18 a 24 minutą, Ogniwo zadaje dwa kolejne ciosy, które "ustawiają" zawody. Przy dobrej grze sopocian obok przegrupowań i szybkim przekazywaniu piłki przed kontaktem, a przy mało agresywnej obronie, w końcówce I połowy przegrywamy niestety 3:19.
Zmiana oblicza gry następuje oczywiście po przerwie- brakuje jedynie konsekwencji w rozgrywaniu piłki- zawsze gdzieś "grzęźnie", a rywale na powrót ustawiają ścianę... Szkoda wielka, że napór z początku II połowy nie przynosi punktów, dzień wcześniej, rywale Muszkieterów, w takiej sytuacji "podnieśli się z kolan".
Mimo o niebo lepszej gry, wynik się nie zmienia, na domiar złego, Ogniwo zdobywa punkty z niczego", po przypadkowej kontrze i karnej piątce. Nadal popełniamy masę błędów, które w sytuacji odrabiania strat- nie mają prawa mieć miejsca. Odpowiadamy tylko jedynym dynamicznym rozegraniem Jóźwiak- Gruszczyński (młyn dyktowany) i po kilku kolejnych, ładnych, ale w końcowej fazie nieskutecznych, akcjach Posnanii, mecz o II miejsce w grupie A, kończy się zasłużoną wygraną sopocian.
Punkty: S.Gruszczyński- 5, W.Cieślewicz- 3
Pomiędzy 18 a 24 minutą, Ogniwo zadaje dwa kolejne ciosy, które "ustawiają" zawody. Przy dobrej grze sopocian obok przegrupowań i szybkim przekazywaniu piłki przed kontaktem, a przy mało agresywnej obronie, w końcówce I połowy przegrywamy niestety 3:19.
Zmiana oblicza gry następuje oczywiście po przerwie- brakuje jedynie konsekwencji w rozgrywaniu piłki- zawsze gdzieś "grzęźnie", a rywale na powrót ustawiają ścianę... Szkoda wielka, że napór z początku II połowy nie przynosi punktów, dzień wcześniej, rywale Muszkieterów, w takiej sytuacji "podnieśli się z kolan".
Mimo o niebo lepszej gry, wynik się nie zmienia, na domiar złego, Ogniwo zdobywa punkty z niczego", po przypadkowej kontrze i karnej piątce. Nadal popełniamy masę błędów, które w sytuacji odrabiania strat- nie mają prawa mieć miejsca. Odpowiadamy tylko jedynym dynamicznym rozegraniem Jóźwiak- Gruszczyński (młyn dyktowany) i po kilku kolejnych, ładnych, ale w końcowej fazie nieskutecznych, akcjach Posnanii, mecz o II miejsce w grupie A, kończy się zasłużoną wygraną sopocian.
Punkty: S.Gruszczyński- 5, W.Cieślewicz- 3
- 2103 czytań
- 4 komentarze
#1 |
Manias
dnia lipiec 17 2010 15:53:41
#2 |
Father Bandura
dnia lipiec 17 2010 19:11:04
#3 |
Jaca
dnia lipiec 18 2010 00:04:37
#4 |
Rekin
dnia lipiec 19 2010 12:06:07
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?